PLASTELINA W SMERFIKACH

"Ulepiłem mamie domek
z tej przecudnej plasteliny,
dwa okienka, dwa kominy
z ulubionej plasteliny.
A w okienkach kwiatki bratki,
a dla taty krawat w kratki
Ulepiłem sobie pieska,
mięciutkiego, z czarnym pyszczkiem,
lalki Kasię i Tereskę,
i pistolet, i siostrzyczkę......"

...a te Wasze Smerfiki drodzy rodzice to ulepili wszystko to co im w główkach się pojawiło :-) Były pieski, kółka, kałuże i placki :-P Małe paluszki pracowały, dzieciaki zaciskały piąstki i ćwiczyły małą motorykę z caaaałych sił.
Wprowadzajcie takie zajęcia w domu - od razu małe rączki zaczną sprawniej jeść, ubierać się i malować.
Pozdrowienia z niebieskiej sali od Waszych ukochanych Smerficzków

Dla ciekawskich.

Dla ciekawskich...kilka fotek z codziennego pobytu na dworze - jest słońce...jest impreza !